Obóz Zimowy 2022 - Gilowice II - dzień 1

Obóz Zimowy 2022 - Gilowice II - dzień 1

Rozpoczął się drugi turnus w Gilowicach. Młodziki i Trampkarze narzucili mocne tempo i już na starcie nie chcieli marnować nawet minuty obozu.

O ile w trasie nie spieszyliśmy się, bo chociaż opady śniegu ustały, to warunki na drogach jeszcze nie są najlepsze, to na miejscu włączyliśmy wysoki bieg. Po błyskawicznym rozlokowaniu i rozpakowaniu, udaliśmy się na obiad. Wydawało się, że starsi chłopcy poradzą sobie z porcjami posiłków podawanymi w Gilowicach, ale ani trenerzy, ani zawodnicy nie mogli wracać z tarczą na ciszę poobiednią. Sjesta jednak nie trwała zbyt długo. Pierwszy trening - rozruch, obydwie grupy miały odbyć wspólnie więc na ośrodku panował spory ruch. 

Na boisko w Lachowicach, na którym będziemy trenować mamy w tych warunkach dwadzieścia kilka minut jazdy. Obiekt jest dobrze przygotowany, a murawa bardzo dobrej jakości więc warunki wynagradzają czas poświęcony na dojazd. Młodzicy wprowadzali się w rytm treningowy ćwiczeniami doskonalącymi czucie piłki oraz drybling. Sporo pojedynków, wymuszających zwody, ochronę piłki przeszło płynnie do formy dużej gry na zmniejszonym boisku. Trampkarze, po początkowym rozbieganiu, przygotowane mieli bardzo luźne gry na rozgrzewkę, ćwiczenia doskonalące podania i na koniec również duża gra. Tempo jeszcze nie było najwyższe, ale to dopiero przetarcie.

Po powrocie mieliśmy chwilę na odpoczynek, a następnie ruszyliśmy podpisać kontrakt, jeszcze nie zawodowy, ale dotyczący postawy na obozie, jednak wydaje się nam, że jeśli przynajmniej część naszych zawodników będzie solidnie pracować na treningach, to w przyszłości na prawdziwy kontrakt też mają duże szanse. Ale a propos pracy na treningach... Po kolacji zebraliśmy się na wspólnych warsztatach i tam poruszyliśmy, w nieco poszerzonej wersji, temat radzenia sobie z kontuzjami więc zeszło też na przyczyny kontuzji. Czy ambitne podejście do ćwiczeń może skutkować przemęczeniem i zwiększonym ryzykiem kontuzji? Mądrze zaplanowane treningi, odpowiednia regeneracja, rozwijanie się w różnorodnych aspektach, czy prawidłowo wykonywane ćwiczenia raczej na to nie pozwolą. Takie pytania pokazały jednak, że naszym podopiecznym zależy na świadomym podejściu do sportu i liczymy, że dzięki warsztatom na obozie, będziemy mogli tę świadomość podnosić.

Niedziela minęła błyskawicznie. Jeszcze chyba nie zdążyliśmy wszystkiego dobrze ogarnąć w ośrodku (np. szaf i szafek, przez co gdzieniegdzie panuje jeszcze mały bałagan), ale od jutra powinniśmy złapać odpowiedni rytm. Oprócz tego, że zaczniemy  właściwe treningi, czeka nas także pierwszy sparing, młodziki popołudniu pojadą na spotkanie z Rekordem. Na opis meczu i inne wieści z obozu zapraszamy oczywiście do naszych codziennych relacji.