Ostatnio w progach Młodej Wieczystej gościliśmy specjalistów, którzy pomagali zatroszczyć się o naszych podopiecznych w jeszcze bardziej profesjonalny sposób.
15 października odwiedził nas Mateusz Nagórski – psycholog specjalizujący się w pracy ze sportowcami, który swoją ścieżkę przeszedł od zawodnika piłki nożnej, przez trenera, aż zdecydował się poświęcić właśnie psychologii. Przygotował on dla naszych grup młodzików i trampkarzy warsztaty traktujące o komunikacji. Było trochę teorii, ale tutaj wiele do powiedzenia mieli nasi zawodnicy. Co to jest Komunikacja? Jak może wpływać na zespół i jego poszczególnych zawodników? Jakie korzyści mamy z dobrej komunikacji w drużynie? Warsztaty miały jednak o wiele bardziej interaktywny charakter. Było ćwiczenie zespołowe – wymagające współpracy i … komunikacji, a wyszło z tego też nieco integracji. Były ćwiczenia w grupach, karty pracy indywidualnej oraz dyskusje. Omówiliśmy kilka ciekawych przykładów z życia (jak dobra komunikacja poprawiła celność rzutów w szczypiorniaku, jaki był młody Robert Lewandowski, trenując jeszcze w grupach młodzieżowych w Warszawie? Ale były też informacje zebrane w ankietach od samych chłopców na temat głównego wątku spotkania, czyli o słowach, które dodają naszym chłopcom skrzydeł na boisku i takich, które te skrzydła mogą im podcinać.
Powinno być to dla nas – trenerów i rodziców – ważne, gdyż czasami możemy nawet nie przypuszczać, ile jedno małe słowo może zrobić dobrego lub złego, tym bardziej, że znaczenia niektórych słów my „zgredy” możemy nie znać. Bo o ile „sigma” zrobiła furorę i zyskała sławę nawet wśród „starych”, zostając zwycięzcą tegorocznego konkursu na młodzieżowe słowo roku, a akronim GOAT już niekoniecznie kojarzy się tylko z angielską kozą, to np. czy wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że nazwanie kogoś „Botem” może mieć pejoratywny wydźwięk? Czy czasami nie wyrwie nam się „co Ty robisz?”, „Po co kiwasz?”, albo „czemu nie biegniesz do tej piłki?”. A to wszystko może zachwiać pewnością siebie i wiarą we własne możliwości młodych piłkarzy. (najczęstsze, najciekawsze lub niespodziewane wyrażenia, które nasi zawodnicy wymienili w ankietach jako podcinające skrzydła zaprezentujemy Państwu w aplikacji ProTrainUp). Z drugiej strony, nie powinno być tajemnicą, że zwykłe „brawo”, „dobre zagranie” lub nawet przybicie piątki bez żadnego słowa, może przywołać lekki uśmiech w czasie meczu, czy treningu i dać mentalnego kopa na kolejne minuty. Może warto podkreślić też, że chłopcy bardzo często zaznaczali, że pochwała za dobrą decyzję, odważną próbę lub kreatywny pomysł na rozwiązanie akcji, nawet jeśli ona się nie powiedzie, budują mental w trakcie gry. (Też więcej przykładów zamieścimy w aplikacji).
Na koniec każdy dostał pamiątkę, która może być nie tylko przypominajką, że kiedyś braliśmy udział w takich warsztatach, ale też narzędziem do pracy nad mentalnymi aspektami swojego rozwoju.
W minionym tygodniu gościliśmy natomiast Artura Kujona, którego specjalnością jest dietetyka. Póki co, nie będziemy się aż tak szeroko rozpisywać, ani zamieszczać zdjęć z jego wizyty gdyż współpracę zaczęliśmy od wykonania pomiarów antropometrycznych naszych zawodników. Pomiary takie wykonujemy dosyć regularnie, w kategoriach młodzików, trampkarzy i juniorów, aby kontrolować na jakim etapie rozwoju fizycznego / biologicznego są zawodnicy i dostosować odpowiednie obciążenia treningowe. Artur jednak wyniósł te pomiary na zdecydowanie wyższy poziom, który pozwoli na wyłapanie potencjalnych deficytów lub zalążków przyszłych problemów zdrowotnych i zajęcie się nimi w porę.
O obu Panach jeszcze na pewno będzie można usłyszeć. Z Mateuszem Nagórskim planujemy też małe co nieco dla rzeszy starszych odbiorców. Kolejny etap naszej współpracy z Arturem Kujonem planujemy ukierunkować na edukację żywieniową… już nie możemy się doczekać.